Story board czy shooting-board?

Zastanawiacie się co to takiego story board lub jeszcze bardziej tajemniczo brzmiący shooting-board?

Okazuje się, że te terminy nie mają już tajemnic dla uczniów klasy 2 KG, którzy w środę 19 maja wzięli udział w warsztatach stoboardowych w Fundacji Atelier, poprowadzonych przez znanego autora komiksów i storyboardera Daniela Chmielewskiego. Zadaniem licealistów było stworzenie jakiegoś rodzaju opowieści nawiązującej do „Wesela” S. Wyspiańskiego. Zaczęło się od cytatów: „A to Polska właśnie” i „Miałeś chamie złoty róg”, a skończyło na współczesnej, młodzieżowej wizji młodopolskiego dramatu.

Ale przecież nie chodziło o skopiowanie wizji Wyspiańskiego lecz o odpowiedź na pytanie, jak młodzi odczytują przesłanie dramaturga.

 Tworząc storyboardowe historyjki uczniowie wchodzili w role kamerzysty, reżysera, aktorów, a nawet kostiumologa. Przy okazji musieli zmierzyć się z ograniczoną forma wyrazu dzieła- pozostawał im tylko rysunek, ale poradzili sobie nawet z wprowadzeniem retrospekcji.   

Trzy niezapomniane godziny powrotu do normalności po pandemii przyniosły ogromna radość. Wreszcie można było przedyskutować swoje pomysły, dopełnić zamysł koleżanki i urzeczywistnić własna wizję wydarzeń w chacie Gospodarza.  Już w czerwcu prace zostaną wyeksponowane w sali nr 29.

Zapraszam na wystawę

Dodaj komentarz

Skip to content